Wiele osób ma w dzisiejszych czasach problemy ze zdrowiem. Niewłaściwa dieta oraz siedzący tryb życia wywołują problemy z nadwagą i kondycją, o których nie śnili nasi przodkowie jeszcze kilkadziesiąt lat temu.
Aby utrzymać właściwą pracę układu krwionośnego i uniknąć chorób cywilizacyjnych, należy ruszać się min. 30 min. dziennie – oczywiście im dłużej tym lepiej. Chęć utrzymania takiego tempa powoduje znaczący wzrost zainteresowania osób ćwiczących takimi rzeczami jak trening wytrzymałościowy, oraz powiązany z nim trening odchudzający.
Powiedzmy sobie jasno: Tego rodzaju ćwiczenia nie mają na celu wyrobienie u danej osoby siły, a zrzucenie zbędnych kilogramów oraz podniesienie kondycji.
Dobrym pomysłem będą tutaj ćwiczenia aerobowe, takie jak bieganie, pływanie, jazda na rowerze czy używanie odpowiednich przyrządów do ćwiczeń. Trening wytrzymałościowy będzie tutaj polegał na wykonywaniu danego ćwiczenia przez dłuższy okres czasu w równym tempie. To, jaki rodzaj ćwiczeń powinniśmy dobrać, zależy od osobistych predyspozycji osoby, stosującej trening. Odchudzający efekt przyniesie wprawdzie każda z tych dyscyplin, jednak właściwy dobór pozwoli go zmaksymalizować.
Trening wytrzymałościowy ma sens jedynie wtedy, gdy stosujemy go odpowiednio. Tempo optymalne to takie, w którym nasze tętno wynosi od 55% do 85% maksymalnego. Trening na kondycję powinien zbliżać się do tej górnej granicy, natomiast trening odchudzający będzie skuteczny już przy ok 55-60% maksymalnego tętna.
Ćwiczyć powinniśmy najlepiej co drugi dzień. Długość treningu jest zależna od efektów, jakie chcemy osiągnąć. Jak pisałem wcześniej minimalnie powinno to być ok 30 minut. Jeżeli chcemy natomiast schudnąć, powinniśmy ćwiczyć zdecydowanie dłużej, nawet 1,5 h! Takie ćwiczenia mogą wydawać się bardzo nużące. Na szczęście, bogactwo opcji, jakie oferuje trening wytrzymałościowy pozwala nam wybrać najlepsze dla nas rozwiązanie. Do ćwiczeń aerobowych zaliczamy bowiem takie dyscypliny jak bieganie, biegi narciarskie, jazda na rowerze, pływanie czy jazda na łyżwach. Możemy też ćwiczyć w domu i używać w tym celu roweru stacjonarnego lub orbitreku.
Jeżeli jednak nasza kondycja pozostawia wiele do życzenia, nasz trening odchudzający powinien rozpoczynać się spokojnie. Musimy określić właściwe dla nas tempo. Nie powinniśmy się przemęczać. Z czasem nasze tempo się poprawi, i efektywniej będzie przebiegał trening. Wytrzymałościowy charakter tego rodzaju ćwiczeń pokaże się już niebawem.
Na zakończenie pamiętajmy, że przed każdym rodzajem ćwiczeń warto zadbać o odpowiednią rozgrzewkę. Powinniśmy także sprawdzić, czy nasz sprzęt jest odpowiedniej jakości, i czy nie ma żadnych usterek. Natomiast zanim w ogóle rozpoczniemy trening wytrzymałościowy powinniśmy skonsultować tę decyzję z lekarzem. W przeciwnym wypadku nasz trening odchudzający przyniesie więcej szkody niż pożytku!
jedno przecież drugiemu nie przeszkadza, bo trenując na wytrzymałości także osiągnie się jakieś spalanie tłuszczu
bo jasne, wiem, że są różne teorie, ale ja tam „się nuie znam” i po prostu trenuję z efektem 😉 grunt to dobra kondycja i właściwy rozkład treningu, sens i dobry plan treniongowy
pozdrawiam autora 😉
Na sam początek każdy trening będzie dobry. Osoby, które dopiero próbują się wdrożyć powinny postawić na ten poprawiający kondycję, ogólnorozwojowy i najpierw skupić się na poprawie swojej wydolności, a dopiero później stawiać na siłę.
Każda forma aktywności fizycznej jest dobra, o ile w ogóle występuje. Ja nie przejmowałabym się z początku efektem odchudzającym, bo on tak czy siak wreszcie się pojawi.Trzeba w ogóle przywyknąć do ruchu i aktywności, co może się na początku wydawać dosyć ciężkie. Kwestią czasu jest indywidualny wynik każdego z nas jeśli chodzi o zrzucone kilogramy. Najważniejsze jest samopoczucie i warto o tym pamiętać. Czasami ubywających kilogramów wcale nie widać, a jednak w naszej ogólnej kondycji zmiany są kolosalne. Nie można się wtedy poddawać tylko dlatego, że dalej mamy za dużo cm w pasie 🙂
Lubię czytać tego bloga, mimo, że z założenia jest pewnie przeznaczony dla faceta (jak nazwa wskazuje) a ja w niczym go nie przypominam 🙂 zawsze jednak znajdę tutaj coś motywującego i inspirującego.
Mam pytanie: ćwiczyć co drugi dzień- ok, ale co , jak, ile i czy coś jeść PRZED i PO treningu wytrzymałościowym/odchudzający? A co z odżywianiem/pojeniem w trakcie np.2h treningu? Czy to ma znaczenie? Jakie, jeśli Tak?