Poduszki powietrzne, jak i jazda w pasach mogą nam zaszkodzić – na ten temat też narosła przez lata cała masa głupot, przeciwnicy niezapinania pasów powołują się na wyjątkowo rzadkie przypadki może jakiś niewielki procent 0,001 gdzie niezapięcie pasów uratowało komuś życie. Prawie zawsze jest odwrotnie i to prawidłowe zapięcie pasa ratuje życie. Podczas zdarzenia drogowego działają na nas tak duże przeciążenia sięgające chwilowo 40 i więcej G, że tylko pas może spowodować amortyzację uderzenia. Poduszka powietrzna jest uzupełnieniem pas się mocno naciąga i nawet w pasach można mocno uderzyć o kierownicę dlatego wymyślono poduszki powietrzne oraz napinacze pirotechniczne pasów, nie ma żadnych powodów do tego, żeby twierdzić, iż poduszki mogą same w sobie powodować obrażenia.
Zaszkodzić może nam natomiast złe ustawienie fotela zbyt blisko kierownicy lub w nadmiernie pochylonej pozycji. Jedyne co wzbudza moją wątpliwość to to czy poduszki zadziałają prawidłowo w 20 letnim aucie? Nie słyszałem o tym żeby poduszki miały datę przydatności, a może powinny mieć?
Zapraszamy na poprzednie wpisy, a teraz małe podsumowanie.
Jak widać mitów motoryzacyjnych jest cała masa wyjaśniłem pokrótce tylko niektóre kto wie może będzie jeszcze kontynuacja tego tematu pozdrawiam i życzę czytelnikom miliona i więcej bezkolizyjnych i bezawaryjnych kilometrów.
Andrzej Nowacki
ttps://www.youtube.com/watch?v=mnI-LiKCtuE
Tu znalazłem ciekawy test zderzeniowy smarta . Smart ma bardzo mocną konstrukcję ramowo-przestrzenną zachowującą się jak zewnętrzny egzoszkielet lub klatka bezpieczeństwa. Jest tylko jedno ale konstruktorzy wybrali zgniły kompromis brak stref zgniotu i sztywna konstrukcja sprawiają ,że w razie mocnego dzwona na pasażerów zadziałają znacznie większe przeciążenia niż w zwykłym aucie ze strefami zgniotu . Czyli szkielet auta może i wytrzyma czołówkę z innym cięższym autem ale dla pasażerów smarta skończy się to albo ciężkimi obrażeniami wewnętrznymi albo na cmentarzu.
Warto by jeszcze dodać o zapinaniu pasów na tylnych siedzeniach . Na przednich większość ludzi się zapina natomiast na tylnych dalej pokutuje błędny mit ,że można się nie zapinać i wielu ludzi jak nie większość nie zapina się z tyłu. Problem w tym ,że jak dojdzie do dzwona a z tyłu siedzi nam 100 kilowy chłop to w momencie trafienia np.w drzewo chwilowo przez ułamek sekundy będzie ważył ponad kilka ton połamie fotele przednie i całkiem prawdopodobne ,że kogoś zabije. Tak że pasy z tyłu są tak samo ważne jak z przodu.
Jeszcze inna kwestia która mnie irytuje to wożenie w aucie luzem jakiś niebezpiecznych przedmiotów ostatnio widziałem gościa co woził siekierę na podłodze bo potrzebuje do pracy i nie chce mu się wyciągać z bagażnika. Szklane butelki ,walizki, wszelkie ciężkie lub ostre przedmioty wozimy w bagażniku . Po to właśnie auto ma oddzielony bagażnik żeby jakiś młotek ,siekiera albo szklana butelka nie zabiła nas w razie jakiegoś dzwona.
dobra uwaga, na szczęście w tym nowym aucie mam spory bagażnik
Rozmawiając z producentem poduszek powietrznych wiem że pewność prawidłowego działania poduszek jest na 10 lat. Potem to swoista loteria…