Papryka czerwona – przy czym nie koniecznie ostra – także zawiera kapsaicynę oraz naturalną witaminę C – ta kompozycja podkręca metabolizm i pomaga zrzucić parę kilo.
Granat – cały sekret tkwi w pestkach granatu. Olej zawarty w nich pomaga spalić tłuszcz zmagazynowany w naszym ciele. Granat zawiera szereg substancji pro-zdrowotnych. Np. zabezpiecza przed cukrzycą i reguluje ciśnienie.
Marchew – zawiera dużo błonnika, doskonale nasyca zmniejszając uczucie głodu. Inne składniki i witaminy zawarte w marchwi wspomagają spalanie łuszczu.
Pomidory – są niskokaloryczne i doskonale przedłużają uczucie sytości, dzięki któremu obżeramy się mniej, pomidory do posiłku to zdecydowanie dobry pomysł!
Ważne, żeby pamiętać, że niektóre owoce mają działanie zakwaszające.
Dlaczego akurat czerwone. Moim zdaniem np. Zielona i żółtą papryka też sprzyja spalaniu tłuszczu, choć niewątpliwie ostrą czerwona papryka jest dobrym spalaczem.